Wpisy archiwalne w kategorii

Wycieczka

Dystans całkowity:8188.85 km (w terenie 433.00 km; 5.29%)
Czas w ruchu:354:20
Średnia prędkość:22.39 km/h
Maksymalna prędkość:75.00 km/h
Suma podjazdów:7168 m
Suma kalorii:67035 kcal
Liczba aktywności:68
Średnio na aktywność:120.42 km i 5h 27m
Więcej statystyk

Terenem wokół zalewu.

Czwartek, 12 listopada 2015 · Komentarze(3)
Kategoria Wycieczka, 100-150
Bydgoszcz - Bożenkowo - Samociążek - N. Jasiniec - Wielonek - Sokole-Kuźnica - Pruszcz - Mąkowarsko - Leśna Krówka - Buszkowo - Nowy Dwór - DK25 - Gościeradz - Tryszczyn - Bydgoszcz

Niespodziewanie w czwartek wypadła mi nocka w zastępstwie, więc dzień należało odpowiednio wykorzystać ;-)
Pomysłem na wycieczkę był most kolejowy przez zalew na nieczynnej linii kolejowej, który widziałem jedynie na zdjęciach.
Przez Opławiec i Smukałę i dalej pieszym Brdy wyjeżdżam w Bożenkowie, ale w połowie drogi między Bożenkowem a Samociążkiem mam dość mielenia w piachu i wyjeżdżam na szosę.

W Samociążku dobudowano brakujący fragment DDR przy kanale.

Dalej do N.Jasińca i tutaj kucha, bo skręcam na OW Kręgiel i dopiero w ośrodku orientuje się, że to ślepa kicha.
Z powrotem do N Jasińca i tym razem już w odpowiednią drogę, którą wiedzie żółty szlak pieszy, którego trzymam się aż do Pruszcza.
Bardzo urokliwy szlak biegnący często tuż przy skarpie zalewu.

Nawet wysoko.


Grobla i Brooks ;-)


Przy samym zalewie.


Prom nieczynny.


No kurwa!!!
Pewien znajomy powiedziałby "na wypadek wojny" :-)


Jest nasyp kolejowy wiodący na most. Widać, że dopiero co nastąpiła wycinka drzew, czyżby trakt rowerowy miał powstać w miejsce byłej linii kolejowej?


Spox, da się obejść.


Jest i most. Przechodzę ostrożnie stąpając w miejscach gdzie są podkłady.


Na moście widok na północ.


Piękny.
Sztuka inżynierii - konstrukcja stworzona z trójkątów "najmocniejszej" figury geometrycznej. Rama roweru to również dwa trójkąty.


Zarastająca linia kolejowa. Natura odbiera co jej.


Pierwszy. Skojarzył mi się z TYM widzianym w czerwcu pod Puszczą Romnicką.


Za kilkaset metrów drugi.


Jest i słońce.
Z Pruszcza do Mąkowarska szosą i tam znowu do lasu w kierunku Leśnej Krówki.


Jak się okazało strzałka w prawo nie dotyczy Sokola-Kuźnicy, stąd niespodziewany wyjazd z lasu w Buszkowie, co jednak faktycznie widnieje na górze słupka ;-)
Jakoś nie zauważyłem, że w lewo jest przecież Różanna, a tam właśnie zamierzałem się kierować.
W Nowym Dworze zaczęło się ściemniać, przed wyjazdem na DK25 odpalam lampki i lecę w kierunku Bydgoszczy za Stopką zjeżdżam na DDR prowadzący na Okole.


Szczecin

Wtorek, 21 lipca 2015 · Komentarze(1)
Kategoria 100-150, Wycieczka
Stargard - Jęczydół - Bielkowo - Kołbacz - Stare Czarnowo - Dobropole - Kołowo - Szczecin [Podjuchy - Centrum - Niebuszewo - Warszewo - Niebuszewo - Centrum - Kijewo - Płonia] - Kobylanka - Lipnik - Stargard

Szosowa wycieczka do Szczecina z wizytą u przyjaciela. Do Szczecina przed Puszczę Bukową, powrót z uwagi na późną porę głównymi arteriami.



Centrum nadawcze w Kołowie.


Widok na Dolinę Dolnej Odry. Niestety zdjęcie nie oddaje panoramy.


Wały Chrobrego - wizytówka Szczecina


Zamek Książąt Pomorskich


Nowoczesny budynek Filharmonii Szczecińskiej


Do zobaczenia ... będę wracał ;-)

Kruszwica

Piątek, 5 września 2014 · Komentarze(6)
Bydgoszcz - Kruszwica - Bydgoszcz

Od dobrych paru lat się tam wybierałem i zawsze było jakoś nie po drodze.
Miałem apetyt na 200km, spojrzałem na mapę i od razu wiedziałem ... HA! Kruszwica!

Trasa TAM przez Chrośną z powrotem przez Łabiszyn.
Od Inowrocławia do Kruszwicy jazda wśród kujawskich pól pod w-morde-wind, za to powrót z wiatrem zdecydowanie przyjemniejszy.


Jest i Mysia Wieża.


Jezioro Gopło.







A tutaj Fail, miał być asfalt a jest jak był żwir.


Groß Born

Piątek, 11 lipca 2014 · Komentarze(5)
Bydgoszcz  Nakło - Olszewka - Witosław - Dębno - Topola - Łobżenica - Złotów - Jastrowie - Brzeźnica - Kłomino - Nadarzyce - Borne Sulinowo - Jastrowie - Złotów - Więcbork - Mrocza - Wojnowo - Bydgoszcz

Wyjechałem wcześnie rano 4:44 byłem już w trasie, było już jasno, ale słońce dopiero wychylało się zza horyzontu. W planie odwiedzenie dwóch miejsc: Kłomino - opuszczonego miasteczka w środku lasu, gdzie stacjonowały wojska radzieckie, oraz Bornego Sulinowa, stworzonego przez Niemców miasta na potrzeby wojskowe, po wojnie przejętego rzez sowietów i niedostępnego aż do 1992r.
Cała trasa to walka z bocznym wiatrem. W Złotowie wszędzie zakazy ruchu rowerów i konieczność jazdy ścieżko-chodnikiem z kostki i skakanie po krawężnikach. Przed Jastrowiem zakaz ruchu rowerów i szutrowa ścieżka w lesie, tego już za wiele łamie zakaz i jadę szosą. Kierowcy chyba wyrozumiali, bo nikt nie trąbi.
W Kłominie wiekszość bloków już wyburzona, zostały 3 opuszczone oraz jeden właśnie adaptowany na potrzeby mieszkalne i niższy budynek zajęty przez nadleśnictwo. W opuszczonych blokach wyburzono schody na klatkach, zapewne aby ciekawscy nie zapuszczali się na wyższe kondygnacje (szkoda!).
W Bornym Sulinowie widać, doskonale która część byłą niemiecka, a która radziecka. Niemieckie budynki 2 piętrowe ze spadzistymi dachami, radzieckie to typowe bloki typu "Leningrad". Największe wrażenie robi zrujnowane kasyno oficerskie, otwarte i dostępne.
Wracając przez Mroczę zauważyłem, prawie ukończoną obwodnicę. Na rondach dojazdowych wokół pseudo-ścieżka i zakaz wyjazdy na rondo - tragedia!
Od Trzemiętowa do Bydgoszczy przez Wojnowo całkiem legalnie ignoruję ścieżkę z lewej strony, gdzie leży pełno ostrych kamieni (brak zakazu, ścieżka z lewej, a obowiązują jedynie znaki postawione z prawej strony) oczywiście znajduje się trzech kierowców "nauczycieli" którzy trąbiąc machają coś nerwowo rękami ;-), popełniając wykroczenie nieuzasadnionego użycia sygnału dźwiękowego.
20:40 byłem w domu.

FOTY

2W + szosowe doTleńanie

Czwartek, 22 maja 2014 · Komentarze(4)
Kategoria Wycieczka, 150-200
Bydgoszcz - Strzelce Dolne - Strzelce Górne - Włóki - Niewieścin - Pruszcz - Parlin - Różanna - Plewno - Drzycim - Osie - Tleń - Lniano - Świekatowo - Serock - Wudzyń - Stronno - Karczemka - Nekla - Żołędowo - Niemcz - Myślęcinek - Bydgoszcz.

Ostatnie terenowe fascynacje spowodowały pewny głód w asfaltowym łykaniu km-ów, a czymże lepiej połykać km-y jak nie Specem.
Wyjazd na trasę od razu po pracy o16:00 powrót równo ze zmierzchem.
Za Gawrońcem niespodzianka w postaci zamkniętego wiaduktu, na szczęście mimo blokad i hałdy ziemi dało się obejść i przejechać.
Chyba coś spadło z wiaduktu wyłamując barierki.

Tleń
Tleń © alex

Obawiałem się upału, ale nie było źle, szczególnie po 19:00 jak wyjeżdżałem z Tlenia zrobiło się bardzo przyjemnie.
Fajna trasa w dobrym tempie.

Rynna Byszewska w towarzystwie mentora.

Wtorek, 20 maja 2014 · Komentarze(0)
Bydgoszcz [Jachcice/ Piaski/ Smukała Dolna]- (niebieski szlak Brdy) Bożenkowo- (czarny szlak Białego Węgla)- Samociążek- (zielony szlak Zbiornika Koronowskiego)- Okole (most kolejki wąskotorowej)- Stary Dwór- Bieskowo- Więzowno- (zielony cd.)- l. Byszewo- Salno- Byszewo- (zielony cd.)- Skarbiewo- Buszkowo- l.Kadzionka- (nowe trakty/ droga pożarowa nr 8 bodajże:)- szosa naprzeciwko tablicy Różanna- Romanowo- Koronowo- Samociążek- (terenowo/ bodajże drugi przejazd tym odcinkiem/wyjazd w Żołedowie ul. Leśna)- Żołędowo- Maksymilianowo- (terenowo)- Rynkowo- Myślecinek- Bydgoszcz

Razem z Marcinem ustawiamy się na długo oczekiwaną przeze mnie trasę terenową w okolicach jezior rynny byszewskiej.
Zgodnie z zapowiedziami były ciekawe leśne zjazdy, podjazdy wąwozami, błoto, szutry, kamienie, czyli wszystko co kręci terenowych entuzjastów. Bardzo fajna trasa i mega ciekawe tereny, zielony szlak, pomimo częściowego odnowienia oznakowania czasami trudny w odnalezieniu. Niektóre słowa Marcina na długo zostaną zapamiętane: "chciałeś terenem to dajesz w prawo i w dół" albo "no teraz będziesz mógł pokazać co potrafią twoje Smart Samy, wąwozem do góry" :D
Powrót z inspekcji mostu kolejki wąskotorowej w Okolu
Powrót z inspekcji mostu kolejki wąskotorowej w Okolu © 1976jazz

Ławeczka dla VIPów pod sklepem w Byszewie i chłopaki z Lidl Pro TEAM ;-)
Elegancja Francja
Elegancja Francja © 1976jazz

Lis na prowadzeniu
Lis na prowadzeniu © alex

Bardzo fajny wypad, w zacnym towarzystwie. Marcin, serdeczne dzięki ;-)

2W + hydrotechniczne niespodzianki

Środa, 16 kwietnia 2014 · Komentarze(1)
Kategoria Do pracy, Wycieczka
Rano chłodno i wietrznie ale słonecznie. Do pracy nadrzeczne.

Po pracy przed Las Gdański i Myślęcinek do domu. Po zrzuceniu zbędnego bagażu pojechałem pokręcić się w terenie w okolicach Noteci i Gąsawki.

Bydgoszcz - Trzciniec - Dębinek - Pszczółczyn - Annowo - Kornelin - Wojsławiec - Rynarzewo - Zamość - Białe Błota - Trzciniec - Bydgoszcz

Ponieważ szlaki w tej okolicy są dość piaszczyste, dobrym pomysłem okazało się pojechać tam zaraz po dwudniowych opadach.
Czerwonym szlakiem przez Trzciniec docieram do Śluzy Dębinek.
Śluza Dębinek
Śluza Dębinek © alex

Chwilę objeżdżam ją z prawej strony i w oddali zauważam kolejną śluzę, ciekawość podkusiła mnie żeby podjechać obejrzeć ją z bliska. Z prawej strony szlak szybko kończy się w zaroślach, wracam i objeżdżam z lewej strony. Wyjeżdżam zza zakrętu i widzę taką oto hydro-niespodziankę.
Jaz na Kanale Noteckim
Jaz na Kanale Noteckim © alex
Jaz znajduje się około 500m w górę Kanału Noteckiego. Spora niespodzianka nie miałem pojęcia, że znajdują się tutaj takie cuda. Wygląda na prawdę okazale, przez jaz można przejechać na cypel.
Jeszcze jedna śluza na kanale po drugiej stronie jazu
Jaz widziany z drugiej strony © alex

Po drugiej stronie jazu jest kolejna śluza, która widziałem z oddali.
Śluza na Kanale Noteckim
Śluza na Kanale Noteckim © alex

W bezpośrednim sąsiedztwie jazu.
Zespół urządzeń hydrotechnicznych
Meandrująca woda w przepławce dla ryb © alex

Kolejne hydrotechniczne cuda
Przepławka dla ryb © alex

Po spenetrowaniu okolic jazu ruszam dalej w kierunku Annowa.
Po piaszczystych szlakach docieram do jeziora Meszno.
Jezioro Meszno, okolice Annowa
Jezioro Meszno, okolice Annowa © alex

W którego tafli niczym w zwierciadle odbija się niebo.
Wodne Zwierciadło  (Jezioro Meszno)
Wodne Zwierciadło (Jezioro Meszno) © alex

Dalej po piachach przez Kornelin gdzie podziwiam piękne widoki na łąki i lasy, docieram do Wojsławca nad Gąsawką, gdzie odkrywam kolejną hydro-niespodziankę - nieczynny młyn.
Wojsławiec - Młyn nad Gąsawką
Wojsławiec - Młyn nad Gąsawką © alex

Widać pozostałości po napędzie koła młyńskiego.
Pozostałości po napędzie młyńskiego koła
Pozostałości po napędzie młyńskiego koła © alex

Z Rynarzewa mocno cisnę po pedałach, wygodnym poboczem krajówki i dalej drogą serwisową do domu. Z licznika praktycznie nie schodzi 30km/h. Smart Samy świetnie dają sobie radę zarówno w terenie jak i na szosie.

Wypad to totalny sponton, bez żadnego planu byle terenem byle przed siebie. Wybrałem się w te okolice ze względu na przyjemny krajobraz nadnotecia w okolicach Dębinka, dalej to dziewicze dla mnie tereny, które okazały się być pełne niespodzianek.

2W + linia 246

Czwartek, 13 marca 2014 · Komentarze(2)
Kategoria Wycieczka, 100-150
Bydgoszcz - [Brdyujście] - Ostromecko - Dąbrowa Chełmińska - Raciniewo - Wybcz - Łubianka - Zamek Bierzgłowski - Barbarka - powrót tą samą trasą.

Po pracy, zainspirowany wycieczką Przemka i Jarka postanowiłem w końcu wybrać się zobaczyć DDR z Torunia do Unisławia śladem byłej linii kolejowej nr 246. Trasa zrobiła na mnie duże wrażenie, w końcu nasza mała ojczyzna (kuj-pom) dołączyła do rowerowej Europy.
Niesamowite wrażenie robią budynki stacyjne z wciąż czytelnymi napisami, rampy kolejowe, wiadukty, nasypy sąsiadujące z głębokimi jarami. Świetna trasa pozwalająca na bardzo komfortową jazdę. Jak widać nie tylko mi się spodobała, bo sporo entuzjastów tej trasy oblegało ją dziś. Powrót goniąc zachodzące słońce, od Dąbrowy już w ciemnościach, ale Sigma jak zwykle dawała radę.

Tajemnice Puszczy Bydgoskiej

Piątek, 2 sierpnia 2013 · Komentarze(4)
Kategoria Wycieczka
Długo oczekiwany wyjazd do Puszczy. Po ostatnich opadach nawierzchnia faktycznie była dużo bardziej przyjazna i nie tak kopna jak wspominam z poprzednich wyjazdów.

Wyjeżdżam przez BPPT i kieruje się na Emilanowo. Pierwszy cel odnaleźć stary Cmentarz w Łażynie Małym. Wiem, że znajduje się przy polanie, objeżdżam ja dookoła trochę szukam zaliczam dwa pudła, ale za trzecim razem odnajduję.

Z cmentarza już niewiele pozostało.

Łażyn stary cmentrarz © alex


Tablica na Cmentarzu © alex


Niemieckie nagrobki © alex


Łażyn stary cmentrarz © alex


Łażyn stary cmentrarz © alex


Kolejny cel pozostałości po wsi Łażyn, ale szybko się orientuję, że wyjechałem na czarny szlak w miejscu gdzie już minąłem to miejsce. Jadę więc dalej w okolice RCN odszukać betonową wieżę. Tutaj par km daję z buta masakryczne piachy jak na plaży do tego suche porosty i mchy dookoła robią wrażenie spalonej ziemi. Po dłuższym spacerze odnajduję wieżę.

Wieża na poligonie rakietowym © alex


Wieża na poligonie rakietowym © alex


RCN w oddali © alex


Jak się okazuje można do niech łatwo dojechać objeżdżając płot RCN, ale stwierdzam do dopiero wyjeżdżając.

Radiowe Centrum Nadawcze © alex


Dalej do Solca posiłek w Lidlu i do domu.

BB Tour - Powrót

Niedziela, 19 maja 2013 · Komentarze(1)
Kategoria Wycieczka
Wstaję około 8:00 ogarniam się. Ściągam tropik i kładę wywrócony na druga stronę aby wysechł na słońcu, a sam idę nad morze na śniadanie.

Prywatny apartament nadmorski © alex


Stegna wita na plaży © alex


Po śniadaniu pakuję się i około 10:30 wyruszam. Spodziewam się w-mordę-windu więc już po wczorajszej analizie prognoz podejmuję decyzję o dojeździe to Tczewa i dalej PKP do Bydzi.
Prognozy się sprawdziły na płaskich jak stół polach Żuław wiatr hula spowalniając mnie do ledwie 20km/h.
Pamiętam z wczoraj, że od Tczewa nie zaliczyłem praktycznie żadnego podjazdu. Dopiero dziś widać jak płasko jest na Żuławach.

Żółte Żuławy © alex


W Nowym Dworze zajeżdżam do MAC-a. W planach była ryba w Stegnie, ale o 10:00 rano miasteczko dopiero budzi się do życia.
Po posiłku kręcę dalej znaną mi już i płaską trasą. Przejeżdżam ponowne cudny most wjeżdżam do Tczewa i odnajduję dworzec.
Dworzec ładnie odnowiony, a z peronów na kładkę nad torami są windy. Korzystam z tego dobrodziejstwa kupuję bilet i oczekuję ostatnie pół godziny pod galerią kociewską naprzeciwko dworca.

Tczew, czas wracać © alex


Wyjazd z przygodami, ale ogólnie udany. Przy okazji zaliczone dwa cele: pierwsze 200km AD 2013 oraz w jeden dzień z Bydgoszczy nad morze.