W planach była pętelka przez Zamość - Tur - Paterek - Nakło, jednak warunki wietrzne sprawiły, że już w Trzcińcu plan upadł na rzecz standardowej trasy przy S5 gdzie na pętlach można częściej zmieniać kierunek i jechać raz z wiatrem raz pod wiatr.
Rano ciągle sucho, prognozy dobre, więc nie mogłem sobie odmówić pojechania do pracy Roninem.
Po pracy przeczochrałem Rudzielca w terenie. Jest super korzenie, bruki nie stanowią dla niego żadnego problemu. Nowa Tiagra 4700 to zdecydowanie większa precyzja niz jej poprzedniczka 4600. Z owijki już po pierwszej jeździe złuszczają się napisy Author, nawet dobrze będzie ładna gładka czarna.
Ronin rozdziewiczony, korzystając z tego, że asfalty przeschły wczoraj dokonałem pierwszej przejażdżki. Pokręciłem się nieco wokół domu, zrobiłem parę zjazdów Słoneczną aby dotrzeć tarcze i klocki.
Puściłem się również kawałek brukiem po Czerwonego Krzyża i muszę przyznać, że jazda po bruku nie boli ;-)
Miałem pewne obawy co do sztywności węzła suportowego ze względu na małe przekroje oraz czy duża tarcza 50T korby kompaktowej nie będzie skutkować zbyt twardymi przełożeniami.
Do sztywności węzła suportu jak i całej konstrukcji nie mam zastrzeżeń, jedyne gdzie czuć/widać uginanie podczas krótkich sprintów to przednia opona (3.5bar).
Korba też nie wydaje się stanowić problemu, bo środek kasety to koronki 19-21T, więc przy 50T z przodu i prędkościach przelotowych w okolicach 30km/h czuję, że zachowuję odpowiednią kadencję.
W porównaniu do posiadanej szosy, Ronin jest zdecydowanie bardziej kompaktowy. Około 2cm krótsza górna rura oraz 1cm krótszy mostek sprawiają, że pozycja jest bardziej wyprostowana, szersza kierownica (440 vs 480 w Roninie) sprawia, że chwyt jest szeroki przez co pewniejszy i wystarczająco dobrze manewruje się w terenie.
Podsumowując jest to czego oczekiwałem.
Jedyna mała niedogodność to przy skrętach w terenie zdarzyło mi się przytrzeć butem o przednie koło, ale to dosłownie nosem buta. Zastanawiam się czy to kwestia małej ramy, czy bardziej geo oraz krótka baza kół (1028mm) + wysoki balon opony 38mm.
Rower to mój styl życia ;-)
Co mnie kręci:
- dynamiczna jazda gravelem po szosach i szutrach.
- techniczna jazda krętymi singlami w terenie 29er'em.
- turystyka rowerowa, czyli jazda z sakwami i biwakowanie na łonie natury.