Wpisy archiwalne w miesiącu

Marzec, 2017

Dystans całkowity:591.85 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:26:30
Średnia prędkość:21.99 km/h
Maksymalna prędkość:57.00 km/h
Suma podjazdów:607 m
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:53.80 km i 2h 39m
Więcej statystyk

2W

Piątek, 31 marca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Dziś krócej, bo powrót do Fordonu.

Gdzie oczy poniosą

Środa, 29 marca 2017 · Komentarze(2)
Kategoria Przejażdżka
Bydgoszcz - Trzciniec - Ciele - Dębinek - Pszczółczyn - Nowe Dąbie [tam i z powrotem] - Drogosław - Szubin - Samoklęski Małe - Tur - Głęboczek - Łochowo - Bydgoszcz

Od dłuższego czasu kusiły mnie leśne asfalty w prawo i lewo na drodze z Rynarzewa do Łabiszyna przed samym Łabiszynem. W lewo na Nowe Dąbie, w prawo do DW 246. Tym razem postanowiłem je spenetrować.
W Szubinie lekki przelotny deszczyk i wiosenny zapach ozonu. Ponownie w Łochowie, lecz i tym razem to jedynie parę kropel.

Gravel jaki lubię.


Noteć w Dębinku.


Kopalnia kruszyw Nowe Dąbie.

2W

Poniedziałek, 27 marca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Rano przyjemnie chłodno i słonecznie. Popołudniu ciepło jak w maju.

Tereno-szutro-szosa

Niedziela, 26 marca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Przejażdżka
Lasem do serwisówki, szosą do Łochowa, terenem przez Głęboczek do Turu, kawałek szosą do Brzózek, świetnym szutrem do Potulic, mocnym tempem szosą do Łochowa, przez Murowaniec do serwisówki, w BB ponownie w las.

Nad Głęboczkiem

Łąki nad Notecią.

Urozmaicone nawierzchnie - środowisko naturalne Ronina, dla mnie wolność doboru tras.

Parów Cieleszyński

Piątek, 24 marca 2017 · Komentarze(1)
Kategoria Wycieczka, 100-150
Przed pracą rozpoznanie leśnego skrótu od wiaduktu w Rynkowie do ul. Kmicica. Dalej przez Myslęcinek i Las Gdański na Brdyujście.
Po pracy głód szutrowy zaowocował gravelowaniem z Kozielca przez Suponin do Cieleszyna. Tam chciałem rozejrzeć się ze skarpy na Dolinę Wisły, skusił mnie terenowy zjazd w las który postanowiłem spenetrować i tak całkiem przypadkowo trafiłem na Parów Cieleszyński, który obszedłem z obu dostępnych stron. Zbocza na prawdę są wysokie.

Panorama z Kozielca.



#GravelFun


Kusiciel-prowodyr


Dnem parowu płynie Struga Niewieścińska


Ścieżka spacerowa.


Prowizoryczna kładka.



Do piaskowca nie dojechałem z racji powalonego drzewa, przez które już nie było czasu się przedzierać.

Na szczycie podjazdu z Topólna odbiłem na Rudki/Konstantowo, tutaj zaskoczył mnie nowiutki dywanik asfaltowy aż do DK5 w Niewieścinie.

Wokół Zalewu terenem.

Środa, 22 marca 2017 · Komentarze(2)
Uczestnicy
Wiosenne wagary i wspólny wypad z Jarkiem terenem wokół Zalewu Koronowskiego.
Wschodnią część już jechałem, natomiast część zachodnia była odkrywaniem nowych terenów, w tym dwóch nieznanych przepraw przez Kamionkę i Sępolnę.



Planowana S5 między Smukałą a Bożenkowem.


Na szlaku białego węgla.


Elektrownia Samociążek.


Rewelacyjne szutry po zachodniej stronie zalewu.


Żółtym szlakiem pieszym.


Zalew


Rozebrana linia kolejowa nr 240. Czy powstanie DDR?







Piła-Młyn




Kopalnia Montania, trochę się zmieniło od naszej ostatniej wizyty 16.03.2012, a wydawało mi się, że byliśmy ze 3 lata temu a to już 5!.


Kładka przez Kamionkę.


Słońce + szutry + dobre towarzystwo = udany wypad rowerowy.



Na ambonie.


Windows background :)


Kładka przez Sępolnę.


Urokliwe łąki przy Sępolnie.


Brooks :) w kierunku Leśnej Krówki.


Na świętego Marcina ... gęsina.


Przybyło asfaltu z Sokola w kierunku Mąkowarska.


Ostatni przystanek. Dla mnie regeneracyjny, dla Jarka lekko zamulający :), nawet bułka i kabanos nie pomogły.

Dzięki za towarzystwo, do następnego.