Przejażdżka standardową trasą przy S5 i test HRmax, który wyszedł nawet powyżej wartości liczonej 220-wiek.
Podczas przejażdżki padły baterie w tylnej lampce, nie zabrałem karty ani żadnych śr. płatniczych. Na szczęście dzięki uprzejmości p. Patrycji na stacji Shell udało mi się pożyczyć baterie i po niespełna godzince byłem z powrotem z karta w kieszeni celem zapłaty.
Zabawa w utrzymanie sie w strefie 65-75% HRmax. Tempo spokojne nawet bardzo, srednia troche nizsza niz wczoraj za to samopoczucie jakbym ledwie na spacerze byl. Czyli jednak zabawka faktycznie przydatna na długich dystansach, co by nie zarżnąć się za szybko.
Nowy gadżet - opaska Smart Bluetooth do smartfona do tego apka robiąca wykresy itd. W sumie wskazania pulsometru zgadzaly się z moimi dotychczasowymi metodami "na oddech" + "pieczenie w udach" i potwierdziły moje przypuszczenia co do przebywania w strefach.
W sklepach wyprzedaże, więc skusiły mnie buty SH-R088 do tego podstawowy model PD-R540. Rozważałem R550, ale nie przekonało mnie wykonanie platformy z kompozytu (plastiku) jak i sporo opisanych przypadków pękania/łamania się tych pedałów. R540 są aluminiowe, wkład ten sam co w M520, czyli coś co znam.
Montaż bloków bezproblemowy z uwagi na znaczniki (kreski) na podeszwach, więc po wstępnych przymiarkach obyło się bez dalszych korekt.
Pierwsze wrażenia.
Pozytywy: - sztywna podeszwa oraz szeroka platforma pedałów powoduje, że cała energia z korby przekazywana jest na koło - lepsze w porównaniu do SPD trzymanie oraz wrażenie lepszego związania z rowerem - znikoma szansa na przypadkowe wypięcie buta
Negatywy: - pedał wpina się tylko z jednej strony, co powoduje konieczność ustawienia pedału odpowiednią stroną - wpięcie dużo trudniejsze, wymagające precyzyjnego wcelowania w blokiem w odpowiednia stronę pedału - jazda miejska będzie bardzo uciążliwa
Ogólnie zysk po stronie performance, kosztem komfortowego wpinania.
Rower to mój styl życia ;-)
Co mnie kręci:
- dynamiczna jazda gravelem po szosach i szutrach.
- techniczna jazda krętymi singlami w terenie 29er'em.
- turystyka rowerowa, czyli jazda z sakwami i biwakowanie na łonie natury.