2W +

Poniedziałek, 16 grudnia 2013 · Komentarze(2)
Kategoria Do pracy
Po przerwie powrót na siodełko. Byłą moc od pierwszego obrotu korbą ;-)
Po pracy do Fordonu jako kurier.

W Wawie akurat właśnie od początku grudnia Veturilo zdemontowano do magazynów, tak więc 2 tygodnie pieszo-tramwajowe.
Nowe odkrycie piwne. BrowarPinta do kupienia w L.Eclerc i jeszcze paru miejscach w Bydgoszczy na stronie jest mapa.
Świetny Atak Chmielu zapach kwiatowo-cutrusowy w smaku mega chmielowa goryczka. Zapach w sprzeczności ze smakiem, do tej pory uważałem, że pilsner to najlepsze co może mnie spotkać ... do czasu aż spróbowałem Ataku Chmielu czyli piwa typu IPA!
Polecam też Zytorillo - zbieżność nazw przypadkowa? :D

Ciągnie raka do wody

Piątek, 29 listopada 2013 · Komentarze(1)
Kategoria Przejażdżka
Coś ostatnio ciągnie mnie nad wodę. Nie zapowiadało się abym znalazł dziś chwilę na rower, ale w pracy wszystko przygotowane na ostatnią nocną migrację, więc udało się wyskoczyć na te kilka godzin.

Pieczyska © alex


W pieczyskach lekko podtopiony pomost. Chyba przegniła jedna część pływającego pomostu, wlała się woda i właśnie ta część zatonęła.

Od poniedziałku czeka mnie rozbrat z rowerem na dwa tygodnie. Może uda się dosiąść co najwyżej Veturilo.

2W

Czwartek, 28 listopada 2013 · Komentarze(0)
W drodze powrotnej dmuchało, że na zjeździe z wiaduktów ledwie 25km/h dało się rozwinąć. Jak widzę koledzy też ten wiatr zauważyli.

Szosowy piątek

Piątek, 22 listopada 2013 · Komentarze(1)
Bydgoszcz - Łochowo - Gorzeń - Ślesin - Suchary - Nakło - Krukówko - Samsieczno - Gliszcz - Trzemiętowo - Wojnowo - Osówiec - Bydgoszcz - Trzciniec - Bydgoszcz + [miasto]

Raczej ostatnia setka w tym roku.
Ambitny plan zakładał pętle przez Krąpiewo, Byszewo i Koronowo, ale na otwartych przestrzeniach wiatr tak mnie wychłodził, że już w Samsiecznie miałem dosyć i wykonałem taktyczny odwrót w kierunku Bydgoszczy. Po wjechaniu do miasta rozgrzałem się i wróciła motywacja postanowiłem przekręcić do Trzcińca znaną ostatnią mi trasą. Tutaj też musiałem wykonać odwrót bo lampa zaczęła sygnalizować low battery i chyba sama przeszła w jakiś oszczędnościowy tryb bo ledwo co widziałem. Na trybie migającym, który wciąż dział zadziwiająco dobrze pokręciłem się po mieście aby dokręcić do setki.

2W + Night Bike

Czwartek, 21 listopada 2013 · Komentarze(0)
Napęd coraz bardziej mnie wq...a.
Powrót Lasem Gdańskim, czyli dalsze testy oświetlenia.

Po 20:00 pokręcić do Trzcińca i trochę serwisówką przy S5.
Podoba mi się to nocne jeżdżenie.

2W + Light TEST | Sigma Roadster

Wtorek, 19 listopada 2013 · Komentarze(6)
Do pracy i z pracy standardowo.

Wracając odebrałem z paczkomatu przesyłkę z zamówioną lampą przednią.
Po przekopaniu internetu zdecydowałem się na Sigmę Roadster.
Opinie przemawiały za Sigma PAVA, jednak jest ona dość droga.
Sigma Lightster ma dużo pozytywnych opinii i już praktycznie byłem na nią zdecydowany, jednak nie ma migającego trybu, co uważam za konieczność w mieście.

Kolejny kandydat to właśnie Sigma Roadster, ma migający tryb i jest tylko na 2AA, Lightster na 4AA oraz tańsza od Lighster (59zł, a 86zł) dodatkowo wystarczyło kupić jedynie 2 akumulatory Eneloop, a nie 4, więc ma ponad 40 złotową ekonomiczną przewagę i właśnie to zaważyło na wyborze.


Jeszcze tego samego wieczoru wybrałem się potestować i muszę przyznać, że jest dużo lepiej niż się spodziewałem. Najpierw rundka nad Kanałem Bydgoskim i po pozytywnym wrażeniu wypuściłem się aż do Trzcińca w zupełnych ciemnościach.

Lampka świeci na jakieś 18-20m szerokość snopa światła oświetla akurat całą szerokość ścieżki. Jak dla mnie natężenie oraz kształt snopa światła spełnia absolutne minimum, aby spokojnie komfortowo jeździć w nocy. Więcej światła to też większe zużycie energii, natomiast mniej sprawiałoby już trudność aby dostrzec przeszkody, czy dziury. Tutaj myślę osiągnięto idealny kompromis, pomiędzy ilością potrzebnego światła do jazdy, a poborem energii i żywotnością baterii.

A tak świeci. Centralna część jest jaśniejsza na zdjęciu niż w rzeczywistości, ale reszta OK.
Sigma Roadster © alex


Jak dla mnie 100% pozytywnie! Kto chętny na night-bikeing? ;-)