2W + Light TEST | Sigma Roadster
Wracając odebrałem z paczkomatu przesyłkę z zamówioną lampą przednią.
Po przekopaniu internetu zdecydowałem się na Sigmę Roadster.
Opinie przemawiały za Sigma PAVA, jednak jest ona dość droga.
Sigma Lightster ma dużo pozytywnych opinii i już praktycznie byłem na nią zdecydowany, jednak nie ma migającego trybu, co uważam za konieczność w mieście.
Kolejny kandydat to właśnie Sigma Roadster, ma migający tryb i jest tylko na 2AA, Lightster na 4AA oraz tańsza od Lighster (59zł, a 86zł) dodatkowo wystarczyło kupić jedynie 2 akumulatory Eneloop, a nie 4, więc ma ponad 40 złotową ekonomiczną przewagę i właśnie to zaważyło na wyborze.
Jeszcze tego samego wieczoru wybrałem się potestować i muszę przyznać, że jest dużo lepiej niż się spodziewałem. Najpierw rundka nad Kanałem Bydgoskim i po pozytywnym wrażeniu wypuściłem się aż do Trzcińca w zupełnych ciemnościach.
Lampka świeci na jakieś 18-20m szerokość snopa światła oświetla akurat całą szerokość ścieżki. Jak dla mnie natężenie oraz kształt snopa światła spełnia absolutne minimum, aby spokojnie komfortowo jeździć w nocy. Więcej światła to też większe zużycie energii, natomiast mniej sprawiałoby już trudność aby dostrzec przeszkody, czy dziury. Tutaj myślę osiągnięto idealny kompromis, pomiędzy ilością potrzebnego światła do jazdy, a poborem energii i żywotnością baterii.
A tak świeci. Centralna część jest jaśniejsza na zdjęciu niż w rzeczywistości, ale reszta OK.
Sigma Roadster© alex
Jak dla mnie 100% pozytywnie! Kto chętny na night-bikeing? ;-)