Wpisy archiwalne w kategorii

Przejażdżka

Dystans całkowity:18824.23 km (w terenie 802.00 km; 4.26%)
Czas w ruchu:683:00
Średnia prędkość:24.76 km/h
Maksymalna prędkość:66.30 km/h
Suma podjazdów:5227 m
Maks. tętno maksymalne:187 (101 %)
Maks. tętno średnie:151 (81 %)
Suma kalorii:142906 kcal
Liczba aktywności:361
Średnio na aktywność:52.14 km i 2h 14m
Więcej statystyk

Ciągnie raka do wody

Piątek, 29 listopada 2013 · Komentarze(1)
Kategoria Przejażdżka
Coś ostatnio ciągnie mnie nad wodę. Nie zapowiadało się abym znalazł dziś chwilę na rower, ale w pracy wszystko przygotowane na ostatnią nocną migrację, więc udało się wyskoczyć na te kilka godzin.

Pieczyska © alex


W pieczyskach lekko podtopiony pomost. Chyba przegniła jedna część pływającego pomostu, wlała się woda i właśnie ta część zatonęła.

Od poniedziałku czeka mnie rozbrat z rowerem na dwa tygodnie. Może uda się dosiąść co najwyżej Veturilo.

Szosowy piątek

Piątek, 22 listopada 2013 · Komentarze(1)
Bydgoszcz - Łochowo - Gorzeń - Ślesin - Suchary - Nakło - Krukówko - Samsieczno - Gliszcz - Trzemiętowo - Wojnowo - Osówiec - Bydgoszcz - Trzciniec - Bydgoszcz + [miasto]

Raczej ostatnia setka w tym roku.
Ambitny plan zakładał pętle przez Krąpiewo, Byszewo i Koronowo, ale na otwartych przestrzeniach wiatr tak mnie wychłodził, że już w Samsiecznie miałem dosyć i wykonałem taktyczny odwrót w kierunku Bydgoszczy. Po wjechaniu do miasta rozgrzałem się i wróciła motywacja postanowiłem przekręcić do Trzcińca znaną ostatnią mi trasą. Tutaj też musiałem wykonać odwrót bo lampa zaczęła sygnalizować low battery i chyba sama przeszła w jakiś oszczędnościowy tryb bo ledwo co widziałem. Na trybie migającym, który wciąż dział zadziwiająco dobrze pokręciłem się po mieście aby dokręcić do setki.

2W + Night Bike

Czwartek, 21 listopada 2013 · Komentarze(0)
Napęd coraz bardziej mnie wq...a.
Powrót Lasem Gdańskim, czyli dalsze testy oświetlenia.

Po 20:00 pokręcić do Trzcińca i trochę serwisówką przy S5.
Podoba mi się to nocne jeżdżenie.

2W + Light TEST | Sigma Roadster

Wtorek, 19 listopada 2013 · Komentarze(6)
Do pracy i z pracy standardowo.

Wracając odebrałem z paczkomatu przesyłkę z zamówioną lampą przednią.
Po przekopaniu internetu zdecydowałem się na Sigmę Roadster.
Opinie przemawiały za Sigma PAVA, jednak jest ona dość droga.
Sigma Lightster ma dużo pozytywnych opinii i już praktycznie byłem na nią zdecydowany, jednak nie ma migającego trybu, co uważam za konieczność w mieście.

Kolejny kandydat to właśnie Sigma Roadster, ma migający tryb i jest tylko na 2AA, Lightster na 4AA oraz tańsza od Lighster (59zł, a 86zł) dodatkowo wystarczyło kupić jedynie 2 akumulatory Eneloop, a nie 4, więc ma ponad 40 złotową ekonomiczną przewagę i właśnie to zaważyło na wyborze.


Jeszcze tego samego wieczoru wybrałem się potestować i muszę przyznać, że jest dużo lepiej niż się spodziewałem. Najpierw rundka nad Kanałem Bydgoskim i po pozytywnym wrażeniu wypuściłem się aż do Trzcińca w zupełnych ciemnościach.

Lampka świeci na jakieś 18-20m szerokość snopa światła oświetla akurat całą szerokość ścieżki. Jak dla mnie natężenie oraz kształt snopa światła spełnia absolutne minimum, aby spokojnie komfortowo jeździć w nocy. Więcej światła to też większe zużycie energii, natomiast mniej sprawiałoby już trudność aby dostrzec przeszkody, czy dziury. Tutaj myślę osiągnięto idealny kompromis, pomiędzy ilością potrzebnego światła do jazdy, a poborem energii i żywotnością baterii.

A tak świeci. Centralna część jest jaśniejsza na zdjęciu niż w rzeczywistości, ale reszta OK.
Sigma Roadster © alex


Jak dla mnie 100% pozytywnie! Kto chętny na night-bikeing? ;-)

2W +

Piątek, 15 listopada 2013 · Komentarze(1)
W drodze do pracy do Urzędu M.
Po pracy trochę po KetoRewirze.
Strzelce -> Chełmszczonka -> Trzęsacz -> Kozielec -> Trzeciewiec - Dobrcz - Pauliny - Nekla - Żołędowo - Niemcz - Bydgoszcz

W Kozielcu przy kościele urokliwy punkt widokowy na Wisłę, są ławki, można dłużej kontemplować widok i przyrodę.

Punkt widokowy w Kozielcu przy kościele © alex

Do pracy + objazd puszczy

Sobota, 21 września 2013 · Komentarze(2)
Kategoria Przejażdżka
Od Chrosnej do Leszyc lezy juz asfalt, ale mysle ze polozona zostanie na niego jeszcze jedna warstwa tzw. scieralna. DK 25 fajnie się jedzie do Chmielnik, dalej az do Brzozy pobocze to dramat, szosowka sie tam nie wybiore. Mimo wszystko fajna trasa aby poleciec szosowo przez Nowotorunska -> DK10 -> Chrosna -> Leszyce -> Nowa Wieś Wielka i z powrotem wtedy ladna traska na 75 km wyjdzie. Na calosci jest idealny asfalt, od Rodna Toruńśkiego aż do Nowej Wsi. Trasa ma fajny profil jest parę zmarszczek po drodze gdzie trzeba stanąć na pedałach i przycisnąć. Na Nowotoruńskiej wspaniałe widoki na zakole Wisły.

Szybki rekonesans Chrośnej.

Sobota, 7 września 2013 · Komentarze(5)
Kategoria Przejażdżka
Gdy Jarmik i Keto kręcą na północy. Z braku czasu (dziś praca wieczorem) szosowo do Chrośnej zobaczyć jak postępują prace nad nową szosą.
Bardzo dobry dojazd najpierw Nowotoruńską do DK10 i dalej do skrętu na Chrośną. Wszędzie bardzo dobry asfalt, na tym odcinku DK10 moje ulubione utwardzone pobocze, wiec jazda bez stresu. Asfalt od DK10 do Chrośnej poezja gładki jak tafla lodu, fajne lekkie podjazdy i jeden urokliwy wąwóz. Chyba położona jakąś nową nakładkę bo nie przypominam sobie aby było aż tak idealnie.

Miałem nadzieję na zaliczenie pętelki puszczańskiej, ale asfalt jeszcze się kładzie bo wjechałem na świeży jeszcze pachnący odcinek i za zakrętem zauważyłem pracujący rozściełacz tak więc dokonałem taktycznego odwrotu.
W Chrośnej obchodzono dożynki.

Od początku ostro cisnąłem i wyszła dobra średnia. Szczerze mówiąc takiej się nawet nie spodziewałem.

Szosowo wokół masztu

Czwartek, 29 sierpnia 2013 · Komentarze(2)
Bydgoszcz - Bożenkowo - Samociążek - Koronowo - N. Jasiniec - Serock - Pruszcz - Gruczno - Topólno - Kozielec - Włóki - Dobrcz - Pauliny - Nekla - Żołędowo - Niemcz - Bydgoszcz

Popołudniowa szosowa przejażdżka. W Kozielcu na podjeździe dosłownie wciągnęła mnie grupa szosowców. W Żołędowie spotkałem jednego kolarza który siadł mi na koło (moje tempo 32km/h) po jakimś czasie dał zmianę i jechaliśmy 35km/h. W Myślęcinku zaczepiła nas niewiasta prosząc o pomoc bo coś jej niby hałasowało w napędzie (nowy rower trialowy Fuji - wart pewnie tyle co mój samochód :D ) Obejrzeliśmy i okazało się, że to przednia przerzutka, która wystarczyło przestawić manetką przy skrajnych przełożeniach. W tym momencie dojechało do nas dwóch kolarzy w teamowych strojach chwile pogadaliśmy i ruszyliśmy w drogę. Jak się okazało z jednym z nich niedaleko od siebie mieszkamy więc razem przelecieliśmy przez miasto spędzając czas na pogaduchach.

Jeżdżą w tygodniu we wtorki i czwartki (przy pętli w myślu) oraz w soboty przy stadionie Gwiazdy. Namierzyć można na FB "Kolarstwo Szosowe Bydgoszcz".