Wpisy archiwalne w miesiącu

Kwiecień, 2014

Dystans całkowity:1140.43 km (w terenie 88.00 km; 7.72%)
Czas w ruchu:42:00
Średnia prędkość:24.12 km/h
Maksymalna prędkość:60.40 km/h
Suma kalorii:3080 kcal
Liczba aktywności:29
Średnio na aktywność:39.33 km i 2h 12m
Więcej statystyk

2W + hydrotechniczne niespodzianki

Środa, 16 kwietnia 2014 · Komentarze(1)
Kategoria Do pracy, Wycieczka
Rano chłodno i wietrznie ale słonecznie. Do pracy nadrzeczne.

Po pracy przed Las Gdański i Myślęcinek do domu. Po zrzuceniu zbędnego bagażu pojechałem pokręcić się w terenie w okolicach Noteci i Gąsawki.

Bydgoszcz - Trzciniec - Dębinek - Pszczółczyn - Annowo - Kornelin - Wojsławiec - Rynarzewo - Zamość - Białe Błota - Trzciniec - Bydgoszcz

Ponieważ szlaki w tej okolicy są dość piaszczyste, dobrym pomysłem okazało się pojechać tam zaraz po dwudniowych opadach.
Czerwonym szlakiem przez Trzciniec docieram do Śluzy Dębinek.
Śluza Dębinek
Śluza Dębinek © alex

Chwilę objeżdżam ją z prawej strony i w oddali zauważam kolejną śluzę, ciekawość podkusiła mnie żeby podjechać obejrzeć ją z bliska. Z prawej strony szlak szybko kończy się w zaroślach, wracam i objeżdżam z lewej strony. Wyjeżdżam zza zakrętu i widzę taką oto hydro-niespodziankę.
Jaz na Kanale Noteckim
Jaz na Kanale Noteckim © alex
Jaz znajduje się około 500m w górę Kanału Noteckiego. Spora niespodzianka nie miałem pojęcia, że znajdują się tutaj takie cuda. Wygląda na prawdę okazale, przez jaz można przejechać na cypel.
Jeszcze jedna śluza na kanale po drugiej stronie jazu
Jaz widziany z drugiej strony © alex

Po drugiej stronie jazu jest kolejna śluza, która widziałem z oddali.
Śluza na Kanale Noteckim
Śluza na Kanale Noteckim © alex

W bezpośrednim sąsiedztwie jazu.
Zespół urządzeń hydrotechnicznych
Meandrująca woda w przepławce dla ryb © alex

Kolejne hydrotechniczne cuda
Przepławka dla ryb © alex

Po spenetrowaniu okolic jazu ruszam dalej w kierunku Annowa.
Po piaszczystych szlakach docieram do jeziora Meszno.
Jezioro Meszno, okolice Annowa
Jezioro Meszno, okolice Annowa © alex

W którego tafli niczym w zwierciadle odbija się niebo.
Wodne Zwierciadło  (Jezioro Meszno)
Wodne Zwierciadło (Jezioro Meszno) © alex

Dalej po piachach przez Kornelin gdzie podziwiam piękne widoki na łąki i lasy, docieram do Wojsławca nad Gąsawką, gdzie odkrywam kolejną hydro-niespodziankę - nieczynny młyn.
Wojsławiec - Młyn nad Gąsawką
Wojsławiec - Młyn nad Gąsawką © alex

Widać pozostałości po napędzie koła młyńskiego.
Pozostałości po napędzie młyńskiego koła
Pozostałości po napędzie młyńskiego koła © alex

Z Rynarzewa mocno cisnę po pedałach, wygodnym poboczem krajówki i dalej drogą serwisową do domu. Z licznika praktycznie nie schodzi 30km/h. Smart Samy świetnie dają sobie radę zarówno w terenie jak i na szosie.

Wypad to totalny sponton, bez żadnego planu byle terenem byle przed siebie. Wybrałem się w te okolice ze względu na przyjemny krajobraz nadnotecia w okolicach Dębinka, dalej to dziewicze dla mnie tereny, które okazały się być pełne niespodzianek.

2W terenowo

Poniedziałek, 14 kwietnia 2014 · Komentarze(2)
Kategoria Do pracy
Z dala od głównych arterii, hałasu i spalin. Przez Park nad Kanałem, Zygmunta Augusta, Myślęcinek, Las Gdański.

Powrót nadrzeczny, dosłownie między chmurami + wizyta na poczcie odebrać nową manetkę.

2W szosowo

Sobota, 12 kwietnia 2014 · Komentarze(2)
Kategoria 100-150
Bydgoszcz - Niemcz - Nekla - Pauliny - Dobrcz - Sienno - Zawada - Pruszcz - Bagniewko - Parlin - Gruczno - Topólno - Kozielec - Włóki - Gądecz - Strzelce Górne - Jarużyn - [Fordon] - [Brdyujście] - [Jary]

Kolejny podjazd w Kozielcu zaliczony. W Fordonie skutecznie odcięło mi prąd, ale jakoś się dotoczyłem do biura.

2W terenowo

Piątek, 11 kwietnia 2014 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Od dłuższego czasu ciągnie mnie w teren. Już wcześniej chciałem przełożyć opony na Smart Samy, ale ostatnia mokra pogoda skutecznie mnie zniechęcała na przekładkę i co za tym idzie konieczność pozbycia się błotników. Wczoraj wieczorem już nie wytrzymałem i przełożyłem oponki. Jednak 29x1.75 dają dużo lepszą amortyzacje i kontrole niż 28x1.50, która jest w terenie wyraźnie "nerwowa" bo bardziej skacze na nierównościach.
Ciągle jestem pełen podziwu dla Lidlowych opon, obejrzałem je dokładnie po ściągnięciu i mają sporo nacięć, mimo wszystko tylko raz złapałem na nich kapcia, nylonowa wkładka świetnie spełnia swoje zadanie. Jak na chińską oponę z dyskontu jestem bardzo pozytywnie zaskoczony. Przebieg 3576 - tylna nie ma już 50% bieżnika, przednia praktycznie nienaruszona.

Dzisiejszy wilgotny mglisty poranek to terenowa jazda do pracy przez lasy Myślęcinka oraz Las Gdański. Poranne słońce przedzierało się przez mglistą pierzynę tworząc niesamowite obrazy w stylu retro-foto.

Powrót tą samą trasą.

Po 17:00 Wyskoczyłem jeszcze na Brzozową kupić pancerz przerzutkowy, bo pomimo wymiany linki tylna przerzutka dalej ma problem z indeksem. Skroili mnie 10zł/mb, pamiętam, że w CTBike kupowałem pancerz po 4zł za metr, po powrocie sprawdziłem i w rowertourze ten sam pancerz jest po 5zł/mb. Sorry ale 100% wyższa cena to istne zdzierstwo.