Do pracy - znowu z problemami.
Czwartek, 3 grudnia 2009
· Komentarze(1)
Kategoria Do pracy
Mroźny poranek, trochę marzły palce w rękawiczkach i w butach. Będę musiał ubierać poniżej zera dodatkową parę skarpet i jeszcze jedne cienkie rękawiczki pod właściwymi.
Znowu dziś nie obyło się bez problemów. Po wczorajszym deszczu, w pancerzach musiała zostać woda, która szybko zamarzła po wyjeździe z domu, skutecznie unieruchamiając tylną przerzutkę, co spowodowało jazdę do pracy singlespeed'em.
A pod pracą w stojaku ... stoi sobie odkąd pamiętam i trochę sobie dziś przymarzł :-). Chyba przydałaby się tu skrobaczka :D
Znowu dziś nie obyło się bez problemów. Po wczorajszym deszczu, w pancerzach musiała zostać woda, która szybko zamarzła po wyjeździe z domu, skutecznie unieruchamiając tylną przerzutkę, co spowodowało jazdę do pracy singlespeed'em.
A pod pracą w stojaku ... stoi sobie odkąd pamiętam i trochę sobie dziś przymarzł :-). Chyba przydałaby się tu skrobaczka :D