Pierwotny plan zakładał sprawdzone szutry i asfalt, celem uniknięcia mokrych/błotnistych leśnych odcinków. Plan jednak ewoluował w miarę upływu km-ów i w Łochowie skusiłem się na przeprawę na drugą stronę kanału, nie miałem 'dziada' więc pojechałem na czuja wzdłuż Kanału Noteckiego. Jak się okazało o tej porze roku są tam mocno podmokłe łąki co zaowocowało przełajową pieszą przeprawą. Mimo przemoczonych butów, było warto. ;)
Śluzy w Łochowie na Kanale Noteckim. Śluza po stronie północnej.
Śluzy w użyciu, spław drewna w wersji mini na łodziach. Widok na śluzę południową. Oba zdjęcia wykonane z tego samego miejsca.
Kanał Notecki łączy się z Kanałem Bydgoskim. Nie było łatwo tu dotrzeć, gruntowa droga z czasem zmieniła się w podmokłą łąkę i jedyną alternatywą była ścieżka przy samym kanale wydeptana przez wędkarzy, która również z czasem zniknęła.
Udało dotrzeć się do celu.
Droga która ginie wśród łąk, tędy dotarłem.
W Osówcu sporo domów na sprzedaż, powód zapewne wynika z tego, że z drugiej strony ogródków powstaje zachodnia obwodnica Bydgoszczy.
Świetny szuter z Osowej Góry do szkółki leśnej Łeśnictwa Tryszczyn. W tym kierunku świetny kręty zjazd.
Rower to mój styl życia ;-)
Co mnie kręci:
- dynamiczna jazda gravelem po szosach i szutrach.
- techniczna jazda krętymi singlami w terenie 29er'em.
- turystyka rowerowa, czyli jazda z sakwami i biwakowanie na łonie natury.