Las, szuter, szosa

Środa, 5 kwietnia 2017 · Komentarze(2)
Kategoria Przejażdżka
Ulubione zestawienie nawierzchni.
Lasami przez Głęboczek do Brzózek, z Brzózek do Potulic fantastycznym szutrem, z Potulic do Łochowa szosą, na koniec o domu lasem. Uwielbiam wolność i prędkość podróżowania jakie dają przełaje i gravele.


Wokół komina

Wtorek, 4 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Przejażdżka
Wiatr ze wschodu, więc na standardowej trasie wiało w ryj, w efekcie ucieczka z szosy w lasy.

2W

Poniedziałek, 3 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Dziś krócej, z Fordonu na Brdyujście i do domu na Jary.

Test Diverge Expert CEN

Niedziela, 2 kwietnia 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Przejażdżka
Do Fordonu przez Myślęcinek.
Dziś w Myślęcinku rozgrywano zawody Kujawia XC. Wczoraj od kolegi dostałem cynę, że przy tej okazji Specialized wystawił się z centrum testowym. Miałem zamiar spróbować FULLa, lecz były tylko małe rozmiary. Po krótkim rozeznaniu pośród dostępnych rowerów, wybór padł na najwyższy model Diverge(roz. 58). Niestety, jak wróciłem to FULLe ciągle były wypożyczone, nie miałem czasu czekać i odpuściłem temat.

Wrażenia z jady na Diverge:
Rower na oponach 28mm, full-carbon i hydrauliczna ultegra. Sprzęt lekki, więc podjeżdżając pod Hipiczną w kierunku Niemcza wyraźnie czułem, że podjazd wchodzi lekko. 24 szprychy to za mało na mój ciężki tyłek, szprychy wyraźnie zajęczały na podjeździe, gdy mocno stanąłem na pedałach podjeżdżając.
Na zjeździe hamulce pokazały swój pazur, dosłownie żylety, świetna modulacja i mała siła potrzebna na klamce, aby bardzo ostro zahamować.
Geo zupełnie mi nie podeszło(rozm. 58), jak dla mnie zbyt wysoka główka ramy i zbyt wyprostowana pozycja - za duży stack 622mm jak na moje upodobania.
Diverge (72.5o główki) w porównaniu do Ronina(71.5o) jest wyraźnie bardziej narowisty, lekkie skręty są bardziej nerwowe. Amortyzowana elastometrem carbonowa sztyca również nie zachwyciła mnie jakoś szczególnie.
Co do ogólnego wrażenia, to przy tej cenie(16.499zl) spodziewałem się zdecydowanie czegoś więcej.

Krajeński przegląd nawierzchni i krajobrazów.

Sobota, 1 kwietnia 2017 · Komentarze(1)
Uczestnicy
Była setka czas na 2 setkę. Cel objazd Krajeńskiego PK.


Próg wodny, rz. Orla most w miejscowości Wyrza.


Pierwszy skrót, nieoczekiwanie kończy się asfalt. Prowadzi Jarek aka slim-gravel-rider on 23mm :)

Szuter zmienia się w odcinek wyłożony płytami Jumbo.

Na koniec obowiązkowa sekcja brukowa (w końcu jutro Ronde van Vlaanderen).
Jarek na 23mm robi przegląd nawierzchni :).

Sponsor tematyczny dzisiejszego wyjazdu.

Zagranica - raz.

Ponownie gravel.

Pałac w Sypniewie obecnie Hotel. Przystajemy na popas.

Park Pałacowy

Dolina Łobzonki - obszar Natura 2000

Przyjemne leśne odcinki w pobliżu rezerwatu "Dęby Krajeńskie". Jarek wspomina coś o słabej nawierzchni, że niby trzęsie, lecz ja nie wiem o co chodzi :))). Opony 35c i ciśnienie 4,8bar(70psi) skutecznie mnie izoluje od tych 'szosowych przyjemności'.

Rezerwat Buczyna obfituje w buki. Pierwszy raz w tym roki "na krótko".

Zagranica - dwa ;).

W pobliżu Kamienia Krajeńskiego robi się w końcu bardziej Krajobrazowo.

Podstój pod Dino i uzupełnienie zapasów wody.

Skrót przez Kamień K. skutkuje ponownie nieoczekiwanym szutrem. Jarek kolejne szutrowe odcinki pokonuje z coraz mniejszą trwogą o opony 23mm.

Skręt na Obkas, najpierw trylinka, później niby lepiej bo beton, ale po chwili ...

Ponownie nieoczekiwany szuter, 23mm miejscami się zakopują, ale slim-gravel-rider dzielnie prze do przodu.

Odcinek przez Zalesie (bywałem już tutaj w drodze do Chojnic) obfituje w walory krajobrazowe.

W Morzewcu żegnamy się, ze słońcem, które towarzyszyło nam cały dzień.

Jarek, jak zawsze dziękuję Ci za dobre towarzystwo.

2W

Piątek, 31 marca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Dziś krócej, bo powrót do Fordonu.

Gdzie oczy poniosą

Środa, 29 marca 2017 · Komentarze(2)
Kategoria Przejażdżka
Bydgoszcz - Trzciniec - Ciele - Dębinek - Pszczółczyn - Nowe Dąbie [tam i z powrotem] - Drogosław - Szubin - Samoklęski Małe - Tur - Głęboczek - Łochowo - Bydgoszcz

Od dłuższego czasu kusiły mnie leśne asfalty w prawo i lewo na drodze z Rynarzewa do Łabiszyna przed samym Łabiszynem. W lewo na Nowe Dąbie, w prawo do DW 246. Tym razem postanowiłem je spenetrować.
W Szubinie lekki przelotny deszczyk i wiosenny zapach ozonu. Ponownie w Łochowie, lecz i tym razem to jedynie parę kropel.

Gravel jaki lubię.


Noteć w Dębinku.


Kopalnia kruszyw Nowe Dąbie.

2W

Poniedziałek, 27 marca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Rano przyjemnie chłodno i słonecznie. Popołudniu ciepło jak w maju.

Tereno-szutro-szosa

Niedziela, 26 marca 2017 · Komentarze(0)
Kategoria Przejażdżka
Lasem do serwisówki, szosą do Łochowa, terenem przez Głęboczek do Turu, kawałek szosą do Brzózek, świetnym szutrem do Potulic, mocnym tempem szosą do Łochowa, przez Murowaniec do serwisówki, w BB ponownie w las.

Nad Głęboczkiem

Łąki nad Notecią.

Urozmaicone nawierzchnie - środowisko naturalne Ronina, dla mnie wolność doboru tras.