Na niebieskim szlaku Brdy w okolicy kampingu w Janowie.
Zatoczka w Janowie, na dole skarpy plaża.
W Opławcu zgubiłem zielony szlak(a trzeba było odbić w lewo) i chwilę musiałem przedzierać się pieszo natrafiając na relikt przeszłości w postaci omszałych schodów.
Zadziwiające, że od czasu wyjazdu w Beskidy nie dosiadłem MTB ani razu, bynajmniej nie odnotowałem tego na BS.
Dziś jedynie godzinka czasu, pętelka po trasie XC w Myślu. Ślisko, błotniście, mimo wszystko ostro. Raz blisko wywrotki, tył odjechał na zakręcie, ale w ostatniej chwili opona złapała trakcję.
Czwartek nad Brdą w okolicznych lasach Smukały i Opławca. Piątek prawdziwy cyclocross na szlaku białego węgla. Ciężki leśny sprzęt przygotował trasę niemalże idealnie. Błoto i kałuże ponad obręcz. ;-)
Rower to mój styl życia ;-)
Co mnie kręci:
- dynamiczna jazda gravelem po szosach i szutrach.
- techniczna jazda krętymi singlami w terenie 29er'em.
- turystyka rowerowa, czyli jazda z sakwami i biwakowanie na łonie natury.