Wpisy archiwalne w miesiącu

Luty, 2016

Dystans całkowity:859.10 km (w terenie 136.00 km; 15.83%)
Czas w ruchu:21:59
Średnia prędkość:23.11 km/h
Maksymalna prędkość:51.40 km/h
Maks. tętno maksymalne:172 (92 %)
Maks. tętno średnie:147 (79 %)
Suma kalorii:2703 kcal
Liczba aktywności:23
Średnio na aktywność:37.35 km i 1h 41m
Więcej statystyk

Sobotnie kręcenie

Sobota, 13 lutego 2016 · Komentarze(1)
Kategoria Przejażdżka
Lasy Osowej Góry - Mochle - Gogolinek - Wtelno - Tryszczyn - Bydgoszcz

Okropna aura, spora wilgoć potęgująca uczucie chłodu. Miało być na Okole, ale chłód sprawił, że w Tryszczynie miałem już dość.

Nad Kanałem Noteckim

Piątek, 12 lutego 2016 · Komentarze(3)
Kategoria Przejażdżka
Urok pracy w nocy to niewątpliwie wolny dzień nazajutrz, więc korzystając z uroku dnia ... do Trzcińca, dalej terenem do śluzy Dębinek, asfaltem do Zamościa, tam zielonym pieszym nad Głęboczek. Szosą przez Murowaniec do B-B tam ponownie w las i do domu.
W otwartych przestrzeniach uciążliwie wiało.
Jednak prosta kierownica i amorek w terenie daje znacznie lepszą kontrolę. Jak się kończą terenowe harce gravelem na baranku ostatnio się przekonałem, gdy plecy spotkały się z igliwiem. Wygląda na to, że jednak stajnia będzie liczyć 4 rumaki, bo z Birii nie będę rezygnował. Opona 1,75 cala i ciśnienie sporo poniżej 3 bar jest nie do przecenienia.


Za Zamościem jadąc zielonym na odbiciu 90o w prawo zauważam cmentarz z częściowo odkopanymi mogiłami. Jakaś rewitalizacja? Ciekawe co o tym sądzi nasz ekspert od starych cmentarzy i grodzisk?

Głęboczek jak zawsze urokliwy.

Teren

Środa, 10 lutego 2016 · Komentarze(0)
Chwila w biało-błockim lesie.
Wycinki w okolicach Leśnej Strugi troszkę "zaśmieciły" jeden z moich ulubionych singli po skarpie.

Las gleba i szosa.

Wtorek, 9 lutego 2016 · Komentarze(1)
Kategoria Przejażdżka
Ze względu na wiatr postanowiłem lasem przejechać do obwodnicy. Trasa dobrze znana i wielokrotnie przejeżdżana ... na singlowym zjeździe podbiło mi przednie koło na wystającym korzeniu, lewa ręka chyba zsunęła się z kierownicy, chwila walki o przetrwanie, ale już po sekundzie wiedziałem, że nie wybronię się, więc jedyne co to w locie złożyłem się, aby przeturlać się przez plecy. Gleba na tyle spektakularna, aż tylne koło wyskoczyło z haków. Na szczęście w lesie jest miękko więc nic się nie stało ani mi ani sprzętowi.
Dalej standardowa pętelka przy S5 Łochowo - Brzoza i przez Trzciniec do domu.

Na jakiś czas Ronin idzie w odstawkę, klamko-manetka jedzie do reklamacji.

2W

Poniedziałek, 8 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Dziwne problemy z lewą manetką. W skrajnych położeniach (po zrzuceniu na małą bądź na dużej tarczy) manetka robi się luźna, coś nie zaskakuje i nie ciągnie linki, trzeba pstryknąć parę razy powróciła jej sprawność. Chyba będzie pierwsza reklamacja.

2W

Czwartek, 4 lutego 2016 · Komentarze(0)
Kategoria Do pracy
Znowu mostem kolejowym między Witebska a Toruńską... co gravel to gravel ;-)
Po południu morko ... błotniki były jednak doskonałym pomysłem.