Życie to nie bajka nie kupuj Unibajka.
Jutro odbieram rower i kieruję sprawę do Rzecznika Praw Konsumenta. Będzie też obszerna fotorelacja i sprawę zamierzam nagłośnić gdzie się tylko da.
Trochę żenada, że ramy wytrzymują ledwie 5kkm i to przy jazdach głównie po asfaltach. Moje tłumaczenia, że jeżeli bym zaliczył taką dziurę czy cokolwiek, że pękła rama to powinno zostawić to jakiś ślad na kole/obręczy niestety nie dociera.
A wczoraj jeszcze usunąłem zdjęcia z photo.bikeststs żeby nie robić im czarnego PR-u, bo sądziłem że sprawa będzie załatwiona, niestety myliłem się.
Update:
Odebrałem dziś rower od producenta.
Pisemne uzasadnienie:
"Odmawiamy uznania reklamacji, pęknięcie ramy powstało wskutek silnego uderzenia na co wskazuje wgięty wspornik siodła oraz ponadnormatywne bicie na obręczy."
Obręcz ma bicie jedynie 1mm. W dalszym ciągu się z tym nie zgadzam, bo żadnego silnego uderzenia nie było.
Zdjęcie wspornika:
Wgięty wspornik siodła© alex
I jeszcze raz Rama:
Pęknięta rama Unibike© alex
Będę chciał zrobić gdzieś niezależną ekspertyzę. Moim zdaniem roweru używałem zgodnie z przeznaczeniem i rama pęknąć nie powinna.