R1 z wiatrem za pan brat.

Piątek, 16 września 2011 · Komentarze(5)
Kategoria Wycieczka
PKP (Bydgoszcz Zachód) -> Kaczory - Miasteczko Krajeńskie - Białośliwie - Osiek n/Not. - Żelazno - Samostrzel - Anieliny - Nakło n/Not. - Potulice - Bydgoszcz

7.42 odjeżdżam ze stacji Bydgoszcz Zachód w kierunku Piły. W pociągu spotykam cykloturystę z Gryfa, który jedzie na zlot do Wielenia, cała podróż wypływa przy rowerowych pogaduchach ;-). Wysiadam jedną stację przed Piłą w Kaczorach, aby darować sobie wątpliwą przyjemność przeprawiania się z rowerem po peronach i jazdę przez miasto.
W Kaczorach łapię R1 i jadę podziwiając takie oto widoki.
Nadnotecie © alex


Nadnotecie © alex


W Dąbkach atak wsiowego burka sprawia, że przelatuje przez wieś jak strzała, przegapiam skręt na Żelazno i dojeżdżam do DK10 w miejscowości Ruda, w sumie tak prowadzi R1, ale zamierzałem odbić i trzymać się Noteci aż do Nakła, więc wracam.

Cała trasa bardzo urokliwa, co mnie zaskoczyło to doskonały asfalt na przeważającej części trasy. Widać, że świeży ze względu na brak oznaczenia poziomego i jeszcze obecne ekipy drogowców. Cały czas towarzyszył mi wiatr w plecy i cała trasę przeleciałem trzymając zazwyczaj powyżej 30km/h.
No to trasę Bydgoszcz - Stargard mam rozeznaną na 100% ;-) w przyszłym roku spróbuję przejechać całość, ale już na Specu.

Komentarze (5)

Zwykły osobowy ETZ, na koncu pociagu jest przedział bagażowy i tam wsiada sie z rowerem. Szczerze mówiąc to nie miałem problemu z przejazdem. Wiem jednak, typowe składy pośpieszne z wagonów 2 i 1 klasy to jest dramat jeśli chodzi o przewiezienie roweru.

alex 21:20 wtorek, 27 września 2011

Jakim pociągiem jechaleś? Pewnie Regio. PKp- wróg bikera!

jarmik 19:27 wtorek, 27 września 2011

Widok na Pradolinę T-E - rewelacyjny :) Pozdrawiam!

plusz 12:17 sobota, 17 września 2011

Hej, faktycznie do Nakla napotkane samochody zliczylbym na palcach rak. Jechalem Zecikiem, bo odcinek miedzy Samostrzelem a Naklem jest w wiekszosci szutrowy (Specem objezdzalbym tak jak prowadzi R1 przez Mrocze, albo od poludnia Noteci przez Polichno i Paterek) . Poza tym nie bylem pewien co do stanu asfaltow, dlatego cross byl bezpieczniejsza opcja, ale teraz juz wszystko wiadomo :)

alex 21:04 piątek, 16 września 2011

Bardzo lubię trasy nadnoteckie pomimo, że rzadko tam jeżdżę. Fajne, urokliwe widoki, a boczne drogi o niewielkim natężeniu ruchu. Myślałem, że pojedziesz Specem.

Keto 19:17 piątek, 16 września 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa aswpe

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]