Przeobrażenie
Aby czas oczekiwania za mocno się nie dłużył Biria przeobraziła się w gravela.
Operacja wymagała zmiany kierownicy i klamkomanetek (300zł o OLX) oraz wymiany V-Brake na Mini-V-Brake (49zł).
Ta ostatnia uwaga jakby do mnie:) Brawo za inwencję. Teraz czas na kolejny rower całkowicie sam stworzony. Zebrać złom, przetopić, uformować ramę itd.:)
Jazz 08:01 piątek, 12 maja 2017
Gravel z amorem podobno dobry na trzeszczące stawy. :)
alex 17:24 czwartek, 11 maja 2017
Testowe 15km dziś do pracy. Muszę skrócić mostek z 110 do 90, bo za długi jest.
alex 10:56 czwartek, 11 maja 2017
Amor ciekawe się zapowiada, pamiętam jak na samym początku posiadania Ronina, wyglebiłem się w lesie na dobrze znanym singlu, na korzeniu podbiło mi przednie koło i wybiło kierownicę z rąk. Tutaj ciekawostka jest taka, że amor ma blokadę, na szosie blokuję i jest sztywno, wjeżdżając w teren odblokowuje :).
To jest napęd 9s więc tył działa z klamkomanetką naturalnie. W korbie obecnie działają jedynie dwie tarcze 26 i 36, dużej 48 nie obsługuje bo jest to 2x9. Zamówiłem szosową zmieniarkę na przód, zobaczę co z tego wyjdzie. 48 tarczę pewnie odkręcę bo generalnie i tak z niej nie korzystam, 90% przelotów robię na środkowej mała jest tylko na podjazdy.
a napęd zostawiłeś z birii? czyli mtb? jak to współgra z klamkomanetkami dedykowanymi przecież do grup szosowych?
jarmik 10:47 czwartek, 11 maja 2017
niesamowite rzeczy, tęsknota za gravelem i barankiem jest silna jak widać. jakie klamki dałeś? gravel z amorem - wyslij fote do USA, będzie nowy trend :). a na poważnie szacun za pomysl i zdolności. jechałeś już BIRvelem?
jarmik 10:44 czwartek, 11 maja 2017