Nocny Toruń

Piątek, 19 września 2014 · Komentarze(7)
Bydgoszcz - Trzciniec - Ciele - Zielonka - Brzoza - DK10 - Toruń - DK80 - Bydgoszcz

Pierwsza w całości nocna setka Wyjazd przed 21:00, powrót przed 2:00. Lidlowe oświetlenie spisało się znakomicie.


Przy-atakowałem też nowy most w Toruniu. Po prawej wprawdzie była ścieżka, ale za barierkami, no szkoda, ale nie ma jak wjechać :)


Oczywiście obowiązkowa fota pod Kopernikiem. Stary Rynek w Toruniu w piątkowy wieczór tętni życiem.

Komentarze (7)

Przy jeździe szosowej wiązka światła nie musi być szeroka. Ważny jest daleki zasięg, czego Pava jednak nie daje w pełni.

Keto 20:24 środa, 24 września 2014

solarforce.eu

Gość 20:22 poniedziałek, 22 września 2014

@jazz: Na most wjeżdżałem od południa, po prawej był DDR, ale na szczęście cały czas dzieliła mnie od niego barierka. :)

@Keto: Na prawdę nie brakowało mi światła przy tych ponoć 30luxach, bo lampa świeci szeroko. Pava ma 25lux i bardziej skupioną wiązkę.
Co więcej na DK10 przełączałem nawet na tryb 15lux bo wymalowane białe pasy po środku i przy krawędzi doskonale pozwalały się zorientować. Na DK10 jest parę zmarszczek, o czym orientowałem się gdy pod prawą manetką kończyły mi się biegi wtedy gdy włączałem podświetlenie licznika okazywało się, że lecę ponad 40km/h.
Więcej światła to zapewne większy komfort na dziurawych asfaltach, w przypadku DK10 i DK80 światła mi nie brakowało.

alex 12:38 poniedziałek, 22 września 2014

Na długich trasach nocna jazda nie jest problem tylko dłuższy brak snu daje się we znaki.Co do oświetlenia z Lidla to tutaj może się sprawdza, ale na szybkich odcinkach na pewno nie wystarczy do jazdy szosówką. Jedzie się trochę niebezpiecznie - daje za mało światła. To samo przeżywałem z moją Sigmą Pava. Na wypady za miasto jest ok, ale przy większych prędkościach nie daje rady. Ja szukam nowej bardzo mocnej lampy.

Keto 12:09 poniedziałek, 22 września 2014

p.s.
Na moście po prawej ścieżka piesza zakończona... schodami. Rowerowy DDR po lewej (jadąc od strony Torunia).

Jazz 16:55 niedziela, 21 września 2014

To się jeszcze okaże czy do ultramaratonów. Chciałem zobaczyć jak to jest z tą jazdą w nocy. W sumie dobrze się jechało, jednak noc była gwieździsta i już po północy zrobiło się chłodno, do tego dość wilgotno i mglisto ze względu na bliskie sąsiedztwo Wisły.

alex 10:20 niedziela, 21 września 2014

Widzę poważne przygotowania do przyszłorocznych ultramaratonów.

Jazz 08:43 niedziela, 21 września 2014
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa iodty

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]