2h w terenie
Sobota, 17 maja 2014
· Komentarze(0)
Kategoria Przejażdżka
Najpierw chwila penetracji terenów LuftMuny, gdzie cały teren jest już otwarty. Wrażenie robi gęsta sieć betonowych dróg, zbudowanych pewnie jeszcze przez Niemców. Po budynkach nie został kamień na kamieniu, choć są jeszcze widoczne na zdjęciach satelitarnych to wszystko zostało zrównane z ziemią. Wszechobecne tablice ostrzegające o niewybuchach, więc jazda tylko twardymi przetartymi szlakami.
Betonowa droga, obok miejsce gdzie stał budynek © alex
Pozostałości po linii kolejowej © alex
Dalej do Opławca tam zielonym pieszym pod sanatorium, czarnym do Janowa, niebieskim spacerowym (fajny nieznany do tej pory podjazd) i niebieskim Brdy do Myśla i do domu. Znowu fajne single, zjazdy, podjazdy wszystko co mnie kręci.
2.1 cala z przodu napompowane na 2.2 bar świetnie dawało radę w niekiedy lekko błotnistych singlach ze śliskimi wystającymi korzeniami.
Singiel na szlaku Brdy © alex
Niestety nigdy nie zrozumiem ludzi wyrzucających śmieci do lasu. Skazywałbym na 10lat ciężkich robót przy oczyszczaniu lasu.
Zmieściłem się chyba idealnie w okienku pogodowym bo jak chowałem rower rozpadało się.
Betonowa droga, obok miejsce gdzie stał budynek © alex
Pozostałości po linii kolejowej © alex
Dalej do Opławca tam zielonym pieszym pod sanatorium, czarnym do Janowa, niebieskim spacerowym (fajny nieznany do tej pory podjazd) i niebieskim Brdy do Myśla i do domu. Znowu fajne single, zjazdy, podjazdy wszystko co mnie kręci.
2.1 cala z przodu napompowane na 2.2 bar świetnie dawało radę w niekiedy lekko błotnistych singlach ze śliskimi wystającymi korzeniami.
Singiel na szlaku Brdy © alex
Niestety nigdy nie zrozumiem ludzi wyrzucających śmieci do lasu. Skazywałbym na 10lat ciężkich robót przy oczyszczaniu lasu.
Zmieściłem się chyba idealnie w okienku pogodowym bo jak chowałem rower rozpadało się.