Na Szosie

Poniedziałek, 8 września 2014 · Komentarze(0)
Bydgoszcz - Potulice - Nakło - Krukówko - Samsieczno - Wierzchucinek - Gogolinek - Mochle - Szczutki  - Osówiec - Bydgoszcz [obiad ;-)] - Niemcz - Żołędowo - Kotomierz - Koronowo - Samociążek - Bożenkowo - Maksymilianowo - Niemcz - Bydgoszcz

Trochę przelotnego deszczu na trasie, więc większość trasy z mokrą pieluchą.

Ulewa przed Chrząstowem.

Kruszwica

Piątek, 5 września 2014 · Komentarze(6)
Bydgoszcz - Kruszwica - Bydgoszcz

Od dobrych paru lat się tam wybierałem i zawsze było jakoś nie po drodze.
Miałem apetyt na 200km, spojrzałem na mapę i od razu wiedziałem ... HA! Kruszwica!

Trasa TAM przez Chrośną z powrotem przez Łabiszyn.
Od Inowrocławia do Kruszwicy jazda wśród kujawskich pól pod w-morde-wind, za to powrót z wiatrem zdecydowanie przyjemniejszy.


Jest i Mysia Wieża.


Jezioro Gopło.







A tutaj Fail, miał być asfalt a jest jak był żwir.


2W + CT + KG + S5

Środa, 3 września 2014 · Komentarze(1)
Praca, parę spraw na mieście, przedszkole (Kindergarten) oraz wieczorny test nocnej jazdy z Roadsterem + czołówką.
Testy wykazały pomyślne rezultaty, lampka na kierownicy nie doświetla ostrych zakrętów, co załatwia czołówka.

Toruńska niespodzianka

Sobota, 30 sierpnia 2014 · Komentarze(1)
Bydgoszcz- Strzyżawa - Ostromecko - Wałdowo Król. - Dąbrowa Chełmińska - Cichoradz - Rzęczkowo - Łążyn - Bierzgłowo - [DDR] - Toruń - [DDR] - Gzin - Czarże - Rafa - Janowo - Wałdowo Król - Ostromecko - Bydgoszcz.

W pracy spore okienko, więc śmigam za Wisłę. Ostatnio gdzie nie pojadę tam z naprzeciwka nadjeżdża 1976jazz, obaj zupełnie zaskoczeni ruszamy dalej razem. Na DDRze wygodnie się jedzie obok siebie pogadując po drodze. Robimy przystanek przy jabłonce stojącej tuż przy DDRze i zajadamy się świeżo zerwanymi jabłkami, a Marcin ładuje kilka (kilo :) ) do sakwy i ruszamy dalej.
W Gzinie pędzimy w dół zjazdem, ja rozkręcam się do ponad 66km/h, rozsypany żwir na zakręcie skutecznie podbija mi poziom adrenaliny, gdyż ledwo się zmieściłem w "czysty" ślad koła samochodu.
W Czarże uzupełnienie wody + kila ciastek francuskich pod sklepem i ruszamy dalej. Marcin wiezie pół butelki mojej wody, bo ja jestem na lekko i nie mam gdzie włożyć ;P. Przez podjazdem w Janowie śmiejemy się, że jabłka + woda to moja taktyka, aby nie uciekł na podjeździe ;).
Fajna przegadana trasa. Dzięki za towarzystwo ;)

Z córcią lody + wyspa

Piątek, 29 sierpnia 2014 · Komentarze(0)
Kategoria Rodzinnie
Najpierw chwila nad kanałem, później próba wbicia się na lody w MCu, ale odbijamy się od wielkiej kolejki i jedziemy dalej w tradycyjne miejsce przy Urzędzie Miasta. Po lodach na plac zabaw na Wyspie Młyńskiej.