Rano standardowo do pracy. Po pracy do CR odebrać zamówioną piastę przednią.
Konusy starej piasty miały wżery, przez co piasta obracała się z lekkimi zacięciami, kwalifikowało to konusy do wymiany. Co ciekawe pojedynczy konus kosztuje ok 10zł kulki kolejne 10. Całą piastę kupiłem za 32zł i przełożyłem cały środek, czyli konusy, kulki, kapy oraz oś z uszczelnieniami. Został mi jeszcze nowy szybko-zamykacz. Bieżnie w obudowie starej piasty na szczęście były w stanie nienaruszonym co pozwoliło na taką operację, bez przeplatania koła.
Długo oczekiwany wyjazd do Puszczy. Po ostatnich opadach nawierzchnia faktycznie była dużo bardziej przyjazna i nie tak kopna jak wspominam z poprzednich wyjazdów.
Wyjeżdżam przez BPPT i kieruje się na Emilanowo. Pierwszy cel odnaleźć stary Cmentarz w Łażynie Małym. Wiem, że znajduje się przy polanie, objeżdżam ja dookoła trochę szukam zaliczam dwa pudła, ale za trzecim razem odnajduję.
Kolejny cel pozostałości po wsi Łażyn, ale szybko się orientuję, że wyjechałem na czarny szlak w miejscu gdzie już minąłem to miejsce. Jadę więc dalej w okolice RCN odszukać betonową wieżę. Tutaj par km daję z buta masakryczne piachy jak na plaży do tego suche porosty i mchy dookoła robią wrażenie spalonej ziemi. Po dłuższym spacerze odnajduję wieżę.
Terenowo po lesie miedzy Bialymi a Miedzyniem. Dobrze sie jezdzi sztywnosc zadowalajaca. Generalnie nie czuje zadnej roznicy miedzy poprzednia rama Unibike a Biria i to mnie cieszy.
Na szczególną uwagę zasługuje wewnętrzne prowadzenie linek w ramie oraz więcej miejsca w ramie na oponę. W Unizłomie 1.75 to był maks i zostawał prześwit na 0,5cm. Tutaj jest dobrze ponad 1cm z każdej strony więc być może 29x2.10 się kiedyś zmieści.
Rower to mój styl życia ;-)
Co mnie kręci:
- dynamiczna jazda gravelem po szosach i szutrach.
- techniczna jazda krętymi singlami w terenie 29er'em.
- turystyka rowerowa, czyli jazda z sakwami i biwakowanie na łonie natury.