Od dobrych paru lat się tam wybierałem i zawsze było jakoś nie po drodze. Miałem apetyt na 200km, spojrzałem na mapę i od razu wiedziałem ... HA! Kruszwica!
Trasa TAM przez Chrośną z powrotem przez Łabiszyn. Od Inowrocławia do Kruszwicy jazda wśród kujawskich pól pod w-morde-wind, za to powrót z wiatrem zdecydowanie przyjemniejszy.
Jest i Mysia Wieża.
Jezioro Gopło.
A tutaj Fail, miał być asfalt a jest jak był żwir.
Praca, parę spraw na mieście, przedszkole (Kindergarten) oraz wieczorny test nocnej jazdy z Roadsterem + czołówką. Testy wykazały pomyślne rezultaty, lampka na kierownicy nie doświetla ostrych zakrętów, co załatwia czołówka.
Rower to mój styl życia ;-)
Co mnie kręci:
- dynamiczna jazda gravelem po szosach i szutrach.
- techniczna jazda krętymi singlami w terenie 29er'em.
- turystyka rowerowa, czyli jazda z sakwami i biwakowanie na łonie natury.