Przed południem do Fordonu odebrać małą od babci. Po obiedzie pojechaliśmy Twardzickiego do lasu w okolicach Centrum Onkologii dalej dobrze mi znaną trasą Lasem Gdańskim do Myśla na lody, plac zabaw, pospacerować i tak zeszło do późnego popołudnia. Jak wracaliśmy już nad Starym Kanałem Bydgoskim Pati zasnęła, a że nie mieliśmy rogala na szyje to miałem spacerek prowadząc rower aż do domu. Obudziła się przed samym domem, wyczucie czasu na piątkę ;-)
Fajny rodzinny dzień z córcią.

Bydgoszcz - Osielsko - Niwy - Jarużyn - Strzelce Górne - Gądecz - Włóki - Trzęsacz - Trzeciewiec - Sienno - Zawada - Trzebień - Niecieszewo - Brzeźno - Wudzynek - Wudzuyń - Serock - N.Jasiniec - Koronowo - Samociążek - Bożenkowo - Bydgoszcz

Wypad typu gdzie oczy poniosą. Przy DK56 zauważyłem nowy asfalt na Trzebień piękny gładki wprost wymarzony dla szosówki. Jednak w Trzebieniu (jest tam dworek, obecnie zamieszkały przez localesów) asfalt zamienił się w szuter, ale co to dla mnie nie raz już takie niespodzianki mnie spotykały i tym razem Spec dał sobie radę, chodź jak zwykle serce drży ;-)

Do pracy standardowo.
Po pracy przez Las Gdański, Myślęcinek, Rynkowo do Smukały zobaczyć drewniany mostek na Brdzie.

Do pracy, powrót przez Las Gdański.

Rano do RCKiK po południu po Pati do przedszkola.

Do pracy standardowo, powrót przez Las Gdański i Myśl.

Mokro, za to temp dużo przyjemniejsza.